Not logged in | Log in | Sign Up
A po jaką cholerę w niedziele ma ktoś jechać do Ustki? Już nie przesadzajmy - kuriozalne to jest czepianie się przy tej sytuacji o takie rzeczy.
I co to ma do rzeczy? Ktoś pracuje w niedzielę i chce dojechać do miasta, jak ma to zrobić?
Samochodem. Statystycznie przypadają dwa samochody na jedno gospodarstwo domowe. Z doświadczenia ci powiem - nie ma kompletnie żadnych głosów, by brak komunikacji publicznej komukolwiek przeszkadzał. Mało tego, w soboty jeździ tak śladowa liczba pasażerów, że u wielu przewoźników likwidacja kursów sobotnich będzie kolejnym krokiem, u niektórych już nawet nastąpiła.
Nie każdy ma samochód i nie każdemu się kalkuluje jazda nim. A idąc tym tokiem - najlepiej zawiesić całą komunikację, bo jeśli nic nie jeździ w niedziele, to w tygodniu też może nic nie być. I do czego zmierzam - można było zostawić jeden poranny oraz południowy kurs, wtedy wszystko jest cacy. Druga sprawa - ludzie mają też bilety miesięczne, które opłacili. PolRegio zrobiło ten przywilej, że pieniądze zwraca.
W mojej ocenie w obecnej sytuacji w kraju popyt na usługi transportowe w niedziele jest zerowy. Ludzie są wystraszeni ogłoszonym stanem epidemii i nikt nawet nie myśli o jeździe zbiorkomem.
Firmy transportowe mają bardzo małą akumulację kapitału, więc absolutnie nie dziwią mnie decyzje o zawieszeniu połączeń. Jednak jakieś socjalne kursy w ograniczonej liczbie powinny być, jednak ze względu na zrzeczenie się organizacji transportu publicznego przez starostwa i urzędy marszałkowskie, to nie kursuje nic. Z własnych pieniędzy nikt nie będzie tego fundował.
@Misiek194: Właśnie, w twojej ocenie. To tak jakbyś w niedzielę odciął Gdańsk od Gdyni i ograniczył funkcjonowanie SKM-ki oraz innych linii. Ciekawe, jakby się szło pieszo ze Śródmieścia do Grabówka.
Po jaką cholerę? To powiem ci tyle, że w Słupsku i okolicy są zakłady pracy, które pracują w systemie 3-zmianowym i jakoś dojechać trzeba np. niedzielę na nockę. Nie chcą wygasić produkcji, a za coś trzeba się wyżywić. Ale tak to jest zabrać głos nie mając zielonego pojęcia w temacie, byle tylko coś napisać. Eh...
@piotr_kosz: dokładnie. Epidemia koronawirusa w bardzo widoczny sposób uwypukla zalety polskiego "systemu" transportu regionalnego i lokalnego.
Z tym, że zakłady pracy, zwłaszcza pracujące w systemie-3 zmianowym, mają bardzo często swoje, zamknięte przewozy pracownicze, kursujące z różnych miejscowości do danego zakładu.
Jest w Słupsku kilka zakładów, które nie mają i nie będą miały swoich autobusów, a pracują w systemie 3-zmianowym. Zaczynają pracę w niedzielę o godzinie 22, a kończą w piątek o 6:00.